Autorka bloga "Homelikeilike" odkrywa wnętrze witryny z kolekcji Charlotte

Pani Luiza - autorka bloga Homelikeilike upodobała sobie kolekcję Charlotte, a teraz odkrywa jej wnętrze.Witryna jest dla autorki bloga gablotą na zbiory. Jak podkreśla "W mojej stoją skorupki, które uwielbiam zbierać po targach staroci, antykwariatach i miejscach mniej lub bardziej ukrytych. Są to często przedmioty, z których ktoś wcześniej zrezygnował, dla którego stały się niechcianym ciężarem, lecz pierwotnie były przedmiotem pożądania. Szkoda byłoby skazywać je na wieczne zapomnienie. Niech sobie błyszczą, przynajmniej do czasu aż nie rozprysną się na sto małych kawałków (choć to wcale nie musi oznaczać bezwzględnie ich końca: przyznać się, kto ma u siebie posklejane z kawałków naczynko? Ja mam!)".

Witryna ma za zadanie pokazywać, więc nie jest dla tych, co nie lubią się chwalić. Należy pokazywać, z  chlubą, bez oporów, przypominając o tym, że niegdyś stanowiła wizytówkę statusu. Co i ile się pokazało, decydowało o pierwszym (dobrym) wrażeniu o właścicielu mieszkania.

Biała witryna w mieszkaniu autorki bloga Homelikeilike pochodzi z kolekcji Charlotte. Bogata gama wybarwień oraz możliwość modyfikacji sprawia, że jest bardzo często wybierana przez Klientów. Zobaczcie, jak witryna prezentuje się u Pani Luizy! Zapraszamy do obejrzenia galerii i lektury artykułu na blogu http://www.homelikeilike.com/witryna-czyli-wolno-sie-chwalic/#more-4278

 

Meble drewniane Meble drewniane

Meble drewniane

Meble drewniane

<img src="http